23
maj
Pozycja spoczynkowa…. nie dla leniwych :)
Prawidłowa pozycja spoczynkowa języka
- Na podniebieniu górnym, tuż za górnymi siekaczami, jest tzw. wałek dziąsłowy. Taka odwrócona górka o pofałdowanych bokach. To miejsce, do którego język powinien być delikatnie przyssany, kiedy nic nie mówisz. Właściwie nie cały język, a jego czubek. Kształt całego języka określa się wtedy jako „kobra”. To prawidłowa pozycja języka.
- Dlaczego akurat tam? Bo wtedy język zamyka jamę ustną, nie obciąża żuchwy (jak wtedy, kiedy leży na dnie jamy ustnej). Gdy trzymasz go na wałku dziąsłowym, automatycznie zamykasz usta i oddychasz nosem. Poza tym jesteś przygotowany/a do odruchowego połknięcia śliny w prawidłowy sposób. Bo, czy zdajesz sobie z tego sprawę, czy nie, połykasz ślinę co chwilkę.
- Spróbuj położyć język luźno na dnie jamy ustnej, za dolnymi zębami. Czujesz, że automatycznie uchylasz usta? Że rodzi się pokusa, by oddychać „otwartą paszczą”?
- Prawidłowa pozycja języka to „kobra”: czubek przyssany do wałka dziąsłowego za górnymi zębami. Czyli język spionizowany.
- Czym się różni prawidłowe, „dorosłe” połykanie od niemowlęcego (infantylnego)? Przy prawidłowym połykaniu język ułożony w kształt kobry przesuwa kęs pokarmu lub płynu pod podniebieniem górnym, w stronę przełyku. Możesz się wtedy uśmiechnąć i picie nie wyleci ci z buzi. Mięśnie twarzy nie są specjalnie zaangażowane.
- W czasie połykania niemowlęcego język leży na dnie jamy ustnej. Żeby przesunąć kęs pokarmu, napiera na dolne zęby, wypychając je. Policzki i wargi się napinają. Przy próbie uśmiechu picie wylatuje z buzi.
Ćwiczenia prawidłowego połykania:
ETAP I
- Nauka unoszenia języka za górne zęby (kilkanaście razy dziennie, przed lustrem).
- Dotykamy palcem lub zimną łyżeczką podniebienia tuż za górnymi zębami, nazywając je zaczarowanym miejscem, parkingiem itp.. w którym język (krasnoludek, samochód) powinien przebywać, gdy mamy zamkniętą buzię.
- Przytrzymywanie czubkiem języka przy podniebieniu rodzynek, pastylek pudrowych, cukierków halls (z wgłębieniem w środku) itp.
- Zlizywanie nutelli, mleka w proszku itp. z podniebienia przy szeroko otwartych ustach.
- Konik jedzie na przejażdżkę – naśladuj konika stukając czubkiem języka o podniebienie, wydając przy tym charakterystyczny odgłos kląskania.
- Winda – otwórz szeroko buzię, poruszaj językiem tak, jakby był windą – raz do góry, raz do dołu.
- Karuzela – dzieci bardzo lubią kręcić się w koło, twój język także. Włóż język między wargi a dziąsła i zakręć nim raz w prawą, raz w lewą stronę.
- Chomik – wypycha policzki jedzeniem, a ty pokaż jak można wypchnąć policzki językiem, raz z prawej raz z lewej strony.
- Malarz – maluje sufit dużym pędzlem. Pomaluj pędzlem (językiem) swoje podniebienie, zaczynając od zębów w stronę gardła.
- Młotek – wbijamy gwoździe w ścianę. Spróbuj zamienić język w młotek i uderzaj o dziąsła tuż za górnymi zębami, naśladując wbijanie gwoździa.
- Żyrafa – ma długą szyję, wyciąga mocno szyję do góry. Otwórz szeroko usta i spróbuj wyciągnąć język do góry, najdalej jak potrafisz.
- Słoń – ma długą trąbę i potrafi nią wszędzie dosięgnąć. Ciekawe czy potrafisz dosięgnąć językiem do ostatniego zęba na górze i na dole, z prawej i lewej strony.
ETAP II ( jeżeli dziecko potrafi zawsze wskazać „zaczarowane miejsce”)
- Połykanie śliny.
- Mówimy do dziecka: Połóż język w zaczarowanym miejscu, zaparkuj w garażu (za górnymi zębami). Trzymaj go tam przez cały czas, zamknij zęby, uśmiechnij się szeroko i połknij ślinę.
- Połykaniu nie może towarzyszyć napięcie warg, które nie powinny stawiać oporu przy ich rozchyleniu.
ETAP III
- Połykanie płynów.
- Ćwiczenia stosujemy kilkakrotnie w ciągu dnia (w sumie przez 20 – 30 minut). Picie płynów odbywa się porcjami. Dziecko bierze do ust niewielki łyk. Wcześniej prosimy, żeby poczekało na hasło „połykamy”. Polecamy, aby uniosło język do góry, zamknęło zęby, rozchyliło wargi i dopiero teraz połknęło płyn.